Wpisy

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.


Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.


Tytuł: Panu rotmistrzowi Stanisławowi Olszowskiemu Komitet Organizacyjny Międzynarodowych Konkursów Hipicznych
Autor: Zespół redakcyjny
Liczba stron: 40
Wydawca: NN
Data publikacji: Warszawa, 1927

ISBN:

Pamiątkowy album wręczony rtm. Stanisławowi Olszowskiemu z okazji otwarcia Hipodromu w Łazienkach Królewskich oraz pierwszych w Polsce, międzynarodowych zawodów hipicznych.

Album pochodzi ze zbiorów Andrzeja Olszowskiego.


W związku z objętością dokumentu, mogą wystąpić problemy z jego przeglądaniem na urządzeniach mobilnych (tablety, smartfony).


Tytuł: Karety to też są zabytki
Autor: Teresa Fabijańska-Żurawska
Liczba stron: 4
Data publikacji: 1977

Artykuł Pani Teresy Fabijańskiej-Żurawskiej poświęcony zabytkowym karetom.

Źródło: Spotkania z zabytkami nr 1, 1977

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Tytuł: 120 lat Polskiego Związku Hodowców Koni
Autor: Zbigniew Jaworski
Liczba stron: 8,5
Data publikacji: 2015

120-letnia historia powstania i działalności Polskiego Związku Hodowców Koni.

Źródło: www.hij.com.pl

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Tytuł: Jaworski herbu Sas. Linia z Łopatynia
Autor: Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki
Liczba stron: 3
Data publikacji: 2007

Fragment monografii pt. „Jaworski herbu Sas. Linia z Łopatynia”.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Tak pokonywano przeszkody we Włoszech i nie tylko, w okresie przed pojawieniem się naturalnego stylu jazdy.

Tytuł: Historia jeździectwa, cz. I, Od jazdy na oklep do szkoły maneżowej
Autor: Witold Domański
Liczba stron: 4
Data publikacji: 1989

Pierwsza część serii artykułów Witolda Domańskiego poświęconych historii jeździectwa. Od Starożytności po XIX wiek.

Paradoksalne może się wydawać, że mimo wzrostu mechanizacji na całym świecie, rola konia we współżyciu z człowiekiem nie tylko nie maleje, ale wręcz wzrasta i to im bardziej kraj jest zmotoryzowany, tym szerzej koń jest utrzymywany dla celów rekreacyjnych i sportowych. Ostatnio pojawiają się nawet propozycje, by powrócić w pewnym zakresie do wykorzystywania w większym stopniu koni w rolnictwie, a także i transporcie, zarówno ze względów ekonomicznych, jak i ochrony środowiska. Oczywiście dotyczyć by to miało pracy na terenach górzystych oraz drobnych prac i na krótkich dystansach.”

Źródło: Koń Polski nr 2, 1989 r.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Kpt. Federico Caprilli, twórca naturalnej szkoły jazdy, skacze przeszkodę wysoką na 175 cm na koniu Vecchio.

Tytuł: Historia jeździectwa, cz. II, Narodziny nowoczesnego jeździectwa
Autor: Witold Domański
Liczba stron: 4
Data publikacji: 1989

Druga część serii artykułów Witolda Domańskiego poświęconych historii jeździectwa. Narodziny nowoczesnego jeździectwa.

„Na południu Europy, we Włoszech konkursy rozpoczęły się w 1891 r. na terenie szkoły kawaleryjskiej Tor di Quinto. W tych pierwszych zawodach wziął udział między innymi porucznik Federico Caprilli (1868— 1907), prekursor naturalnej lub inaczej zwanej — włoskiej szkoły jazdy. Caprilli, instruktor jazdy tej szkoły, uważał, że przyczyną klęski włoskiej kawalerii w bitwie z Austriakami pod Custozzą, była mała operatywność tejże kawalerii „spętanej” maneżową szkołą jazdy. Postanowił więc zerwać z jej zasadami, posadzić jeźdźca bardziej do przodu, a przede wszystkim dać koniowi większą swobodę, aby mógł się posługiwać w pokonywaniu przeszkód swymi naturalnymi ruchami.”

Źródło: Koń Polski nr 3, 1989 r.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Amerykański folblut Heatherbloom dosiadany przez swego właściciela, farmera Dicka Donnelly pokonał w 1902 r. wysokość 249 cm. Ten wynik nie został jednak oficjalnie uznany za rekord w skoku na wysokość

Tytuł: Historia jeździectwa, cz. III, 1900 – 1910 rok
Autor: Witold Domański
Liczba stron: 3
Data publikacji: 1989

Trzecia część serii artykułów Witolda Domańskiego poświęconych historii jeździectwa. 1900 – 1910 rok.

„Pierwsza dekada XX w., to konsolidacja jeździectwa w Europie i próby uporządkowania przepisów różnych konkurencji. W roku 1900 Francuzi zorganizowali championat konia wojskowego, który stał się pierwowzorem dzisiejszego wszechstronnego konkursu konia wierzchowego. Za przykładem Francuzów, obok rozpowszechnionych już w Europie konkursów w skokach przez przeszkody, oraz konkursów w skoku na wysokość i szerokość, zaczęto wprowadzać championaty konia wojskowego. I tak w 1902 r. w Turynie, Yverdon (Szwajcaria) i Barcelonie, w 1903 w Portugalii, a w 1908 w Tor di Quinto (Włochy).”

Źródło: Koń Polski nr 4, 1989 r.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.

Karol Rómmel, członek rosyjskiej ekipy olimpijskiej, w czasie konkursu skoków na koniu Ziablik (Zięba).

Tytuł: Historia jeździectwa, cz. IV, Narodziny Pucharu Narodów (1909 – 1912 r.).
Autor: Witold Domański
Liczba stron: 4
Data publikacji: 1989

Czwarta część serii artykułów Witolda Domańskiego poświęconych historii jeździectwa. Narodziny Pucharu Narodów (1909 – 1912 r.).

„8 czerwca 1909 r. na konkursy hipiczne w Olympia Hall w Londynie zjechało 6 ekip narodowych, każda, jak wtedy było w zwyczaju, złożona z samych oficerów. Wtedy to po raz pierwszy obok licznych konkursów skoków indywidualnych, rozegrano konkurs zespołowy nazwany konkursem o puchar fundatora, króla Edwarda VII.”

Źródło: Koń Polski nr 5-6, 1989 r.

Prędkość wczytywania jest zależna od ilości stron w publikacji oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.