Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki “Hodowca i Jeździec”.
Od redakcji
Ani się obejrzeliśmy jak drugi już numer „Hodowcy i Jeźdźca” trafił do Państwa. Pismo się rozwija i nabiera sił, ale na pewno nie jest jeszcze takie, jakie nam się marzy.
Program czasopisma jest aprobowany przez zdecydowaną większość czytelników. „Hodowca…” jest typowym pismem specjalistycznym, przeznaczonym dla ludzi o pewnym przygotowaniu teoretycznym i praktycznym. Na zarzuty, że niektóre artykuły są zbyt trudne mam tylko jedną odpowiedź: przecież informacje podstawowe można znaleźć w innych pismach hippologicznych, dostępnych na polskim rynku. W dzisiejszej szarej Polsce walczymy o to, aby wreszcie zapanował profesjonalizm. Również na naszych łamach. Aby jednak wypełnione były należycie, Redakcja musi szerzej współdziałać z Czytelnikami. Otwarci jesteśmy na wszystkie sugestie i uwagi; niektóre z nich wykorzystaliśmy już w tym numerze.
Liczymy na dobrą współpracę z Państwem, bowiem cel mamy wspólny – rozwój naszej, polskiej hodowli koni z chwilą wejścia do Unii. Dobrobyt będzie się rodził w nowej gospodarce; nie w starej. Musimy to zrozumieć jeśli zależy nam, by polska hodowla mogła konkurować lub tylko współistnieć na większym- ale i najtrudniejszym- wspólnym rynku świata.
Łamy „Hodowcy i Jeźdźca” pragniemy wykorzystać dla dobra twórczej pracy środowiska hodowców. Chcemy wypracować programy i kierunki, będące wspólnym dorobkiem ludzi, którym zależy na budowie autorytetu polskiego konia.
Ten autorytet w ostatnim czasie został mocno zachwiany. Szczególnie widać to na przykładzie hodowli elitarnej, reprezentowanej przez spółki Agencji Nieruchomości Rolnej. ANR nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji.
Brak opracowania przez Agencję rzetelnej strategii hodowlanej- do tego rygorystycznie wprowadzanej w życie- powoduje totalną hodowlaną zapaść. Nie mając wizji jednostki hodowlane ANR nie są w stanie zabezpieczyć najcenniejszej bazy genetycznej, która jest w jej posiadaniu. Tym sposobem po wejściu do Unii zostaniemy zalani materiałem hodowlanym z importu. Co w takim razie znaczy określenie „jednostki strategiczne Agencji”? O jakiej strategii się tu mówi? Ciągłe reorganizacje jednostek hodowlanych ANR nic nie dają. Jedynie niszczą stabilizację organizacyjną i kadrową, która zawsze była rękojmią dobrego gospodarowania i postępu. Petroniusz Arbiter w 60 r. n.e. twierdził: „Reorganizacja jest to metoda tworzenia pozorów w czasie, gdy naprawdę rodzi zamęt, marnotrawstwo i demoralizację”.
Na koniec dygresja: nikt w krajowej prasie fachowej nie zauważył faktu ukazania się naszego tytułu. Czyżby dobre obyczaje podobnie jak ustrój uległy zmianie?
Życząc miłej lektury, jeszcze raz zapraszam do współpracy.
Andrzej Sarnowski
Spis treści:
- Kronika – s. 4
- Wykorzystanie współczesnej genetyki w hodowli koni, cz. 2 | Ryszard Pikuła – s. 14
- Diabeł tkwi w szczegółach, cz. 2 | Agnieszka Antczak, Mikołaj Gralak – s. 16
- Dobrostan koni | Anna Nowicka-Posłuszna – s. 18
- Dokąd zmierzasz mały koniku? | Teodor Gronet – s. 20
- Aukcje ogierów rasy Polski Koń Zimnokrwisty w 2003 roku – s. 21
- Próby dzielności ogierów na tle sytuacji hodowli koni w Polsce | Janusz Lawin – s. 26
- O zielonkach w żywieniu koni | Jadwiga Chachułowa – s. 29
- Gzawice koni | Grzegorz Nowak – s. 32
- Fizjologia klaczy, cz. 2 – Ciąża i poród | Grzegorz Majewski – s. 35
- „Against the clock”, cz. 1 | Jan Skoczylas – s. 38
- Parkury, cz. 2 – Główne zasady projektowania torów przeszkód | Krzysztof Koziarowski, Łukasz Jankowski – s. 40
- Globalizacja szkoleń w jeździectwie | Wacław Pruchniewicz – s. 44
- Konkurencje stylu western | Wojciech Adamczyk – s. 45
- Sezon 2003 na WTWK – Partynice we Wrocławiu | Jakub Kasprzak – s. 47
- Sezon wyścigowy Służewiec 2003 | Paweł Gocłowski – s. 50
- Koniki polskie w zaprzęgu | Ireneusz Maśliński – s. 52
- Pejzaż z koniem w tle | Agnieszka Hyjek – s. 54
- Restrukturyzujmy i modernizujmy | Danuta Sobczak-Domańska – s. 59
- Jarmark w zachodniopomorskim – s. 62