Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Tytuł: Wystawa rzeźby: Współbrzmienie form
Autor: Zespół redakcyjny
Liczba stron: 6
Wydawca: Podkarpacka Fundacja Rozwoju Kultury
Data publikacji: 2011
ISBN: –
Album z wystawy rzeźb 'Współbrzmienie form’, która miała miejsce w Sanoku, w lutym 2011. roku.
W związku z objętością dokumentu, mogą wystąpić problemy z jego przeglądaniem na urządzeniach mobilnych (tablety, smartfony).
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Tytuł: Bibliografia prac prof. dr Witolda Pruskiego z lat 1925-1973
Autor: Antoni Święcki
Liczba stron: 16
Wydawca: –
Data publikacji: 1975
ISBN: –
Opracowanie Antoniego Święckiego upamiętniające jubileusz: 50-lecia pracy Profesora Witolda Pruskiego w hodowli koni oraz Jego działalności pisarskiej.
W związku z objętością dokumentu, mogą wystąpić problemy z jego przeglądaniem na urządzeniach mobilnych (tablety, smartfony).
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Prędkość wczytywania jest zależna od rozdzielczości skanów oraz prędkości łącza internetowego – prosimy o cierpliwość.
Publikację opublikowano dzięki uprzejmości Polskiego Związku Hodowców Koni, właściciela marki „Hodowca i Jeździec”.
Od redakcji
Ważnym wydarzeniem w życiu Związku poprzedzającym wydanie tego numeru miało być, oczekiwane i dużo wcześniej ustalone, spotkanie z zespołem Nadzoru Właścicielskiego Agencji Nieruchomości Rolnych w Walewicach w dniu 27 marca. Tam miało nastąpić określenie zasad współpracy i podpisanie stosowanego porozumienia pomiędzy PZHK i ANR w zakresie hodowli koni oraz promocji polskich koni w kraju i za granicą. Miało – bo spotkanie spaliło na panewce.
Planowanego i uzgodnionego porozumienia nie udało się podpisać, gdyż nagle okazało się, że 1 maja Polska wstępuje do Unii Europejskiej i nikt w Agencji Nieruchomości Rolnych na razie nie zna uwarunkowań, które będą miały wpływ na kształt polskiej hodowli. Środowisko koniarzy czekało na jasne określenie, jak Agencja będzie wypełniać powinności hodowlane. Przecież w, stroniącym od zasadniczych pytań, środowisku Agencji do tej pory nie przeprowadzono żadnej, poważnej debaty nad tym, jak dziś powinny wyglądać obowiązki Agencji i w czym jej szczególna funkcja winna się przejawiać.
Ciągle nie ma publicznej dyskusji o tym, co tak naprawdę jest bardzo ważne w kierowaniu polską hodowlą.
Najważniejsze zadanie, które musi być wbite w świadomość i podświadomość wszystkich, to, że Agencja powinna być po prostu na usługach hodowców, wypełniając rzetelnie wszystkie zadania hodowlane.
To wszystko można (jeśli się tylko chce) zrozumieć, zdając sobie sprawę z hierarchii potrzeb i ważności zadań. Powinności Agencji można definiować jako, obciążony historyczną świadomością, żywy dyskurs tradycji z myślą hodowlaną rodzimą i światową, jako nieskrępowane realizowanie, w dzisiejszym pejzażu hodowlanej Polski, myśli hodowlanych, mających stały polski rdzeń. Prezentowane przez Agencję co jakiś czas „modyfikacje” programów rozpaczliwie trącą myszką. I nieuchronny, zdawałoby się, wniosek narzuca się sam: że szansę na wprowadzenie życia do tego skostniałego monolitu ma jedynie zastrzyk nowej krwi.
Ponoć dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Chcieliśmy jak najlepiej a wyszło jak zwykle. No i przedobrzyliśmy. Drugi numer naszego pisma spotkał się z krytyką Czytelników. A konkretnie zarzuty dotyczą szaty graficznej. Myślę, że numer który właśnie dotarł do Państwa, spełni oczekiwania, nie tylko co do treści.
Na zakończenie, może w tonie samousprawiedliwienia, muszą przytoczyć opinie zawodowców z branży wydawniczej. Według nich wszystko jest w normie, bo: „pierwszy numer się podoba, drugi jest przedobrzony, a trzeci się nie sprzedaje”. Oby ten trzeci element się nie sprawdził w naszym przypadku.
Dziękuje za uwagi i troskę o kształt pisma. Miłej lektury.
Andrzej Sarnowski
Spis treści: